Koronawirus w Polsce


04 marca 2020, 23:18

Dzisiaj oficjalnie został ogłoszony pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Wywołało to masową histerię ludności. Maseczki ochronne (które tak właściwie nic nie dają) osiągnęły już kosmiczne ceny, ze sklepów masowo znikają wszystkie środki do dezynfekcji rąk i inne artykuły pierwszej potrzeby w przypadku wybuchu śmiertelnej epidemii w stylu dżumy.Ba, ludzie w mediach społecznościowych narzekają już na to, że w ich okolicznych sklepach zaczyna brakować makaronu, cukru, ryżu i innych produktów, które doskonale nadają się do składowania w domu na wypadek długotrwałej epidemii, podczas której lepiej nie ruszać się z domu.

TUTAJ==>>> Więcej o puerwszym przypadku w Polsce i o tym jak ludzie zaczynają na to reagować.

 

 

Cały czas porównujemy go do innych śmiertelnych wirusów, takich jak np. wrius grypy.

W najbardziej dotkniętym epidemią koronawirusa europejskim kraju w okresie od 14 października 2019 do 9 lutego 2020 na grypę zachorowało niemal dokładnie 5 mln Włochów. Instytucja udostępniająca te dane - Istituto Superiore di Sanita - nie podaje co prawda dokładnej liczby zgonów związanych z grypą, ale w zamieszczonym na jej stronie komentarzu szefa Departamentu Chorób Zakaźnych, Gianniego Rezzy, można przeczytać, że "szacowana śmiertelność na grypę sezonową jest mniejsza niż jeden na tysiąc". Oznacza to, że we Włoszech jest ona porównywalna do średniej amerykańskiej.Dla porównania, wskaźnik śmiertelności koronawirusa we Włoszech na 28 lutego wyniósł 2,6 procent.

Co mówią lekarze o porównaniu kornawirusa i grypy?

A więcej na temat tego porównania znajdziedzie TUTAJ.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz